czwartek, 6 lutego 2014

szare ściany i stół

Tytułowe szare ściany przywędrowały z nami do nowego mieszkania. Odcień Syreni śpiew (Luxens, Leroy Merlin) tak nam przypadł do gustu, że znowu pomalowaliśmy nim salon. Prezentuje się dobrze i z ciemnymi, drewnianymi meblami jak i z białymi (mamy takie i takie).

Okrągły stół wyszperany razem z krzesłami na wyprzedaży, wiekowy i z pościeranym lakierem jest miejscem uroczystych kolacji i codziennych wspólnych przekąsek. Często służy mi też za biurko. Mam co prawda w planach urządzenie kącika do pracy w domu, ale póki co - stół musi wystarczyć.

Siedziska 3 krzeseł obiłam szarym lnem, czwarte przyjechało z antykwariatu, nie jest rasowym "Tonem", ale podobno pochodzi z Francji. Wpasowało się idealnie. Tylko ten odwieczny problem - komplet krzeseł czy różne, co jakiś czas powraca w domowych dyskusjach. Póki co - wygrywam i zostaje taki mix:)